19 marca 2012

Skarbonka 5-cio złotówka

Pewnego dnia kiedy to miałam zmianę w sklepie na kasie podeszła do lady klientka by zapłacić za swoje zakupy. Niestety nie miała drobnych więc dała mi banknot a z portfela wyskoczyło jej 5 złotych. Zapytałam czy mogłabym zabrać ten pieniążek, bo będzie mi łatwiej wydać wtedy ona zaczęła mnie bardzo przepraszać mówiąc, że 5zł jest jej bardzo potrzebne. Opowiedziała mi o stojącym na jej parapecie słoiku do którego wrzuca 5zł (wtedy kiedy ma je w portfelu). Mówiła, że dzięki temu uzbierała jej się już pokaźna sumka. 5 złotych więc nie zabrałam i pomyślałam sobie, że chyba też sprawię sobie taką parapetową skarbonkę. Na szczęście nie musiałam jej kupować ani brać słoika. Ostatnio musiałam Chłopakowi sprawić w prezencie nową skarbonkę (bo twierdził, że świnka jest za mała:)) a świnkę zabrałam sobie ja. I tak na parapecie stoi nasza świnka 5-cio złotówka, czekając na monety. Jeszcze tylko muszę powiedzieć Chłopakowi co i jak, bo na razie o niczym nie wie:) 

4 komentarze:

  1. Dobry pomysł :D
    Moja koleżanka zbiera grosiaki do słoja i mówi że odkłada sobie na wycieczkę do okoła świata jak już przejdzie na emeryturę :D
    a swoją drogą to fajna skarbonka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysl, chyba wezmę przykład ;-)
    Sliczna skarbonko- swinka.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam skarbonkę - auto :) na szybe tego auta nakleiłam napis "wakacje"... i zbieramy :) całkiem nieźle nam idzie zresztą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja już nie nastarczam oszczędzać..4 nowe lalki w tym miesiącu-pewnie jeszcze dojdą 3..więc póki co mogę pomarzyć o takiej śwince :P a przydałaby się na majówkę :)

    OdpowiedzUsuń