29 września 2013

Wieczorne lenistwo i Grzaniec Galicyjski

  
 Chocia GRZAŃCA z Krakowa
od dawnych lat macie,
A wżdy do niego takich cnót, które ma
- nie znacie,
Wypijcież tego GRZAŃCA
Gorzałkopijowie 
Obaczycie, jaką moc ma
- radować zdrowie! 
Wlej grzańca do garnca
Pij gorącego,
A poczujesz wyborny 
Smak jego. 
Jest niedzielny wieczór a ja rozkoszuję się błogim lenistwem po połowie dnia spędzonym na zakupach i w kuchni. Jest to czas dla mnie i wykorzystuję go w pełni :) 
Jestem osobą pełnoletnią dlatego też pozwoliłam sobie zamieścić dzisiaj taką a nie inną notkę. 
Przedstawiam Czerwone Słodkie Wino "Grzaniec Galicyjski" idealne na chłodne wieczory. 
Na początku września wino zakupiłam dla mojej mamy w prezencie imieninowym i po skosztowaniu go zapragnęłam mieć jedno w swoim barku, tak na wszelki wypadek :)
Jest przepyszne po podgrzaniu, zawiera w sobie wszystkie przyprawy jakie są potrzebne, nie trzeba niczego dodawać. Polecam miłośnikom wina grzanego, szczególnie kobietom...
Muszę wspomnieć również o tym, że wino zdobyło "Laur Konsumenta 2012"   
 Jeżeli są tu osoby (oczywiście pełnoletnie) i uwielbiają zimnymi wieczorami zasiąść przy takim grzanym winie zachęcam do zajrzenia na stronę Zimowe Grzanie
 
Cena: ok 22zł
 

1 komentarz:

  1. Chętnie skosztuję - w sam raz na chłodne jesienne wieczory:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń